Hatifnatowie to tajemnicze stworzenia, których jedyną motywacją w życiu jest ciągłe podążanie w kierunku horyzontu...
Mają blado-szaro-biały kolor i wyglądają jak trzonki grzybów z łapami wystającymi bezpośrednio z ich pni. Wyrastają z małych białych nasion – ale tylko jeśli nasiona zostaną zasiane w Noc Świętojańską – i mogą zostać naładowane elektrycznością podczas burz piorunowych.
„Hatifnatowie wyrastają z małych, białych nasion.”
Hatifnatowie pojawiają się w pierwszej historii o Muminkach, Małe Trolle i Duża Powódź
(1945), w której Mama Muminka wyjaśnia, że stworzenia jakoś oszukały Tatę Muminka, by zniknął z nimi podczas ich podróży. Pojawiają się często w książkach o Muminkach, co może nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że ciągle się przemieszczają, wędrując wszędzie.
Raz w roku Hatifnatowie przybywają ze wszystkich stron świata, aby zebrać się na Bezludnej Wyspie, która leży daleko w morzu, na swoje doroczne spotkanie. Zawsze odbywa się ono w czerwcu, chociaż nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego w ogóle się odbywa, ponieważ Hatifnatowie nie słyszą ani nie mówią.
Kilka faktów na temat Hatifnatów, zwanych również Hatifaktami:
- Hatifnaci pachną jak wypalone pioruny. Prawdopodobnie dlatego, że ładują się elektrycznością podczas burzy.
- Mają okrągłe oczy, które zazwyczaj są bezbarwne, ale czasami nie.
- Nie jedzą i nie śpią.
- Podróżują w grupach, nigdy samotnie.
- Wyrastają z małych, białych nasion, ale tylko jeśli nasiona zostaną zasiane w Wigilię Święta Św. Jana.
- Rzadko mają złe zamiary wobec kogokolwiek, ale mogą spowodować groźne porażenie prądem.
- Mimo że nikt nie rozumie Hatifnatów, Tatuś Muminka – sam będący osobą niespokojną – podziwia ich nieustanne wędrowanie i nie raz kusiło go, by do nich dołączyć…
Cytaty o Hatifnatach:
- „…wędrują po świecie, nigdzie nie zostają i nic ich nie obchodzi. Nigdy nie można stwierdzić, czy Hatifnat jest szczęśliwy czy zły, smutny czy zaskoczony. Jestem pewien, że nie mają żadnych uczuć” (Małe Trolle i Duża Powódź, 1945)
- „…małe, białe stworzonka, które nieustannie błąkają się niespokojnie z miejsca na miejsce, w bezcelowym poszukiwaniu, nie wiadomo czego”. (Kometa w Krainie Muminków, 1946)
- „Hatifnatowie” – powtórzył Hodgkins. „Oni po prostu podróżują i podróżują... Żadnego spokoju, żadnego odpoczynku”